Charakteryzują się silnym ochłodzeniem, gradem, opadami śniegu z deszczem. W takim przypadku nie kontynuujemy wędrówki, lecz schodzimy do najbliższego schroniska lub osiedla bądź docieramy do celu najbliższą i najłatwiejszą drogą. Zziębnięci mogą posłużyć się zapasowymi skarpetami jako rękawiczkami. W tych warunkach nie możemy dopuścić do rozciągnięcia się grupy na znacznej przestrzeni, co wynika z naturalnych tendencji do przyspieszenia tempa marszu„ Szczególną troską otaczamy najsłabszych, odciążamy w miarę możliwości ich plecaki. Znaczną uciążliwość w górach stanowi przechodzenie dużych rumowisk skalnych i żlebów. Pokonywanie rumowisk skalnych, na których spotyka się bloki przewyższające niejednokrotnie wzrost człowieka, wymaga szczególnej ostrożności. Bloki skalne bywają chwiejne. Trzeba z góry upatrzyć miejsce na następny krok, aby w razie utraty równowagi czy zachwiania bloku, na którym stoimy, zręcznie przeskoczyć dalej. Mniej wprawni niech lepiej nie przeskakują maliniaków, lecz próbują stopą równowagi każdego złomu, każdy upadek grozi bowiem potłuczeniem, złamaniem nóg i rąk.