Czy dziś SKKT odpowiada potrzebom dzieci i młodzieży?

Słyszy się opinie, że Szkolne Koła Krajoznawstwa Turystycznego (SKKT) są nie tylko akceptowane przez dzieci i młodzież, ale cieszą się dużym prestiżem. Z drugiej strony można spotkać się z poglądem, że SKKT przestały być atrakcyjne dla uczniów. Zastanawia fakt, dlaczego dziś, gdy znaczna część dzieci i młodzieży usilnie dąży do odszukania wartości, krajoznawstwo i turystyka stają się dla pewnego odsetka uczniów obojętne. Odchodzą przecież z SKKT i nie trafiają po ukończeniu szkół do PTTK. Czy na tej podstawie można uważać, że młodzież odwraca się od krajoznawstwa i turystyki, kryjąc się za parawanem samodzielności? Czy zasadne jest twierdzenie, że walory i idee szkolnego ruchu krajoznawczo-turystycznego zostały zdominowane i przesłonięte przez dążenia do szukania swej społecznej użyteczności nade wszystko w rozwoju statystycznym i organizacyjnym, w setkach tysięcy członków SKKT, SKKT PTTK, drużyn ZHP o profilu krajoznawczo-turystycznym, w milionach uczestników i imprez? Czy są podstawy aby uważać, że krajoznawstwo i turystyka dzieci i młodzieży bazują na „zbiurokratyzowanym systemie odznak turystycznych, na zestawie imprez, które nudą straszą uczestników, na sztywnych regułach gry ciągle o to samo, gdy wokoło tyle się zmienia”. Rozstrzygnięcie tych kwestii mogą przynieść tylko badania właściwie przygotowane od strony metodologicznej i starannie udokumentowane. Czy nie należałoby rozważyć możliwości utworzenia zakładu krajoznawstwa szkolnego w jednym z uniwersytetów. Najważniejszym jego zadaniem byłoby prowadzenie działalności naukowo-badawczej w zakresie pracy krajoznawczej w szkole, zapewnienie jej odpowiednich warunków organizacyjnych oraz koordynowanie działalności naukowo-badawczej i naukowo-dydaktycznej, która jest niezbędna do prowadzenia właściwej polityki, gwarantującej szybki i prawidłowy rozwój szkolnego ruchu krajoznawczo-turystycznego. Placówka ta stanowiłaby także naukowe oparcie dla nauczycieli entuzjastów pracy krajoznawczo- -turystycznej w szkołach. Przyspieszeniu badań naukowych dotyczących krajoznawstwa i turystyki w szkole dobrze przysłużyłoby się zachęcenie uczelni wyższych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwo Oświaty i Wychowania do podejmowania problematyki szkolnego ruchu krajoznawczo-turystycznego w pracach magisterskich i doktorskich. Bodźcem do podejmowania prac tego typu mógłby stać się konkurs na najlepszą pracę naukową poświęconą krajoznawstwu i turystyce w szkole. Od opracowania trwałych podstaw teoretycznych krajoznawstwa i turystyki w szkole zależy ich dalszy rozwój w myśl zasady „nie ma nic bardziej praktycznego od dobrej teorii”, dlatego też jednym z ważnych zadań współczesnej pedagogiki jest wyznaczenie krajoznawstwu i turystyce należnego miejsca w teorii i praktyce wychowawczej zgodnie z ich możliwościami i ograniczeniami.