W latach 1999-2000 w Katedrze Turystyki i Rekreacji AWF Wrocław przeprowadzono badania, których celem było między innymi określenie podstawowych motywów (przesłanek) uprawiania pieszej turystyki górskiej. W celu uzyskania odpowiedzi na pytanie określające problematykę badawczą wykorzystano metodę sondażu diagnostycznego z zastosowaniem techniki ankietowej, co pozwoliło na przyjęcie założenia, że odpowiedzi respondentów będą charakteryzować się dużą otwartością i szczerością. W badaniach terenowych realizowanych na terenie pięciu wyraźnie zarysowujących się obszarów górskich Polski, tj. Karkonoszy, Sudetów Wschodnich, Beskidu Śląskiego, Tatr i Bieszczadów, uczestniczyło 1760 respondentów aktywnie uprawiających pieszą turystykę górską, napotkanych na szlakach turystycznych lub w schroniskach górskich. Przyjętym przez autora czasem realizacji badań był letni sezon turystyczny zamykający się w miesiącach: czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień. W grupie 1760 respondentów odnotowano także 52 osoby przebywające w górach pierwszy raz (rys. 2). Zapytane o motywy wyboru takiej właśnie formy turystyki najczęściej odpowiadały, że był to przypadek (34,6%). Na drugim i trzecim miejscu wskazywano motyw związany z chęcią oderwania się od codzienności oraz potrzebą poznawania (po 32,7%), na czwartym mówiono o przyjemności wędrowania (25%), na piątym o chęci przeżycia przygody i ryzyka (23,1%), na szóstym i siódmym podawano wypoczynek i zregenerowanie sił oraz zdrowie (po 19,2%) i na ostatnim miejscu – piękno gór (9,6%). Zadziwiające w uzyskanych od respondentów odpowiedziach są dwie właściwości. Po pierwsze, wysoka pozycja motywu związanego z przyjemnością wędrowania (czwarty w kolejności), po drugie, wskazanie przez blisko 10% respondentów motywu związanego z powtórnym przeżywaniem piękna gór. O ile pierwszy przypadek można wytłumaczyć tym, że respondenci mogli mieć już jakieś doświadczenie w wędrówkach, odbywanych np. w innej formie lub przy wykorzystaniu innych środków lokomocji,
o tyle drugi przypadek jest zupełnie zaskakujący.